Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Głos sprzeciwu

Dodano: 13/10/2020 - Nr 42 z 14 października 2020
Jestem przerażony. I to nie tylko lawinowym rozwojem pandemii – ta prędzej czy później przeminie. Przerażony jestem jako człowiek wierzący, katolik. Może powinienem napisać „jeszcze katolik”, bo mam poważne wątpliwości co do stanu Kościoła, do którego należę. A ściślej mówiąc, jego przywództwa. Wprawdzie posłuszeństwo nie pozwala wypowiedzieć słowa „antypapież”, ale coraz częściej kolejne wypowiedzi i działania głowy Kościoła doprowadzają mnie do prawdziwej trwogi. Ostatnio dowiedziałem się o potępieniu wojny sprawiedliwej. Na Boga, to już nawet bronić się nie będzie wolno, kiedy znajdziemy się w kleszczach wrogów chrześcijaństwa – agresywnego ateizmu i ofensywnego islamu? Po potępieniu kary śmierci przyszła pora na próbę rezygnacji z dożywotniego więzienia jako kary nieludzkiej. Wspaniale! A może kierując się miłosierdziem w ogóle zrezygnować z karania? Zostawić zemstę Bogu, a psychopaci, terroryści, gangsterzy niech działają dalej. Może w teorii z wyżyn tronu
     
52%
pozostało do przeczytania: 48%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze