Stref „no-go zones” nie ma. Ale tylko oficjalnie. Tam, gdzie boi się wejść nawet policja
Choć władze krajów, zmagających się z kryzysem migracyjnym unikają nazywania stref o wysokim ryzyku „no-go zones”, to jednak one rzeczywiście istnieją. Wbrew lewicowej utopii i krzykom w polskiej prasie liberalno-lewicowej, że to tylko nacjonalistyczna demagogia na użytek polityczny. Wystarczy sięgnąć do wypowiedzi oficjeli z różnych państw i prześledzić doniesienia zagranicznych mediów. Tak, niekontrolowana i narzucona odgórnie migracja jest proszeniem się o kłopoty: o wyższą przestępczość, zamieszki w centrach miast i strach mieszkańców.
Debata o imigrantach w Polsce i zagrożeniach z nimi związanych wróciła jak bumerang nie tylko na skutek nowego planu Komisji Europejskiej, zakładającego obowiązkową relokację albo zapłatę 22 tys. euro za nieprzyjętego cudzoziemca, krytykowanego przez Warszawę i Budapeszt. Pomysł referendum w tej sprawie został wyśmiany przez opozycję i sprzyjające jej media, choć z oczywistych względów jego wynik jest znany. Nie grozi nam
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl
W tym numerze
-
W negocjacjach dotyczących zastąpienia podatku od aut spalinowych dopłatami do kupna samochodów elektrycznych, także tych używanych, główną rolę odegrał Krzysztof Bolesta – wiceminister klimatu z...
Klarenbach o Republice: Wsparcie naszych widzów chwyta mnie za serce
Cokolwiek byśmy zrobili, cokolwiek byśmy powiedzieli – zawsze będzie za mało, aby naszym widzom podziękować za wsparcie. Tym bardziej że cały czas prosimy o więcej. Prosimy, bo musimy, bo chcemy się...Sieroty po otwartości
Wobec migrantów z Białorusi koalicja 13 grudnia kontynuuje linię, którą objął rząd Prawa i Sprawiedliwości. Zapora na granicy ma zostać uszczelniona i wzmocniona. Kosztem 10 miliardów złotych...Zakulisowy atak Tuska na polską armię
Na ostatniej prostej przed waszyngtońskim szczytem Sojuszu z okazji 75 lat jego istnienia, Donald Tusk próbuje sparaliżować prace ambasadora RP przy NATO, Tomasza Szatkowskiego. Nagle sejmowa komisja...Chamenei stracił następcę
Ultrakonserwatywny Raisi był wieloletnim protegowanym ajatollaha Alego Chameneiego, który, jak powszechnie sądzono, przygotowywał byłego szefa sądownictwa na swojego następcę. Śmierć Raisiego w ...Sprawy, które toczą się w Polsce, mają znaczenie światowe
45 lat temu Jan Paweł II przybył z I pielgrzymką do naszej Ojczyzny. To było dziewięć dni, które nie tylko zmieniły Polskę, lecz były także początkiem końca zimnej wojny. Biograf papieża George...