Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Odpowiedzialność intelektualistów za tragedię Tiananmen

Dodano: 05/06/2014 - Nr 23 z 4 czerwca 2014
Patrząc dzisiaj na to, co wydarzyło się na placu Tiananmen 4 czerwca 1989 r., widzę dwa powody tej tragedii Główny powód to oczywiście brutalne represje Komunistycznej Partii ChRL, która zmobilizowała armię i wydała rozkazy pozwalające na masakrę cywilów. Drugim powodem było to, że wśród wartości propagowanych przez chińskich intelektualistów nie dominowały prawa jednostki, wolność osobista czy żądanie zakończenia rządów komunistycznych. O agresji władz powiedziano i napisano wiele. Rządzący Chinami Deng Xiaoping zdecydował, że warto zabić nawet 200 tys. osób protestujących na placu Tiananmen, aby zapewnić rządy partii komunistycznej przez następne dekady. I tak doszło do rzezi nieuzbrojonych studentów i obywateli. Jeśli jednak spojrzeć na wydarzenia 1989 r. z innej perspektywy, to widać, że ruch opozycyjny nie zostawił specjalnego dziedzictwa intelektualnego. Główne hasła kampanii, którą kierowali studenci, mówiły o walce z korupcją, patriotyzmie i reformach, ale
     
15%
pozostało do przeczytania: 85%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze