Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Chcą mieć dwa TVN-y. Żeby nie było niewygodnych pytań. Opozycja nie może przejąć mediów publicznych zgodnie z prawem

FOT. PIOTR GALANT/GAZETA POLSKA, TOMASZ JEDRZEJOWSKI/GAZETA POLSKA
FOT. PIOTR GALANT/GAZETA POLSKA, TOMASZ JEDRZEJOWSKI/GAZETA POLSKA
Dodano: 07/11/2023 - Nr 45 z 8 listopada 2023

Wojny o media publiczne w III RP były zawsze burzliwe, ale toczyły się w granicach prawa. Dlatego przez większość trwania rządu Kazimierza Marcinkiewicza z PiS w TVP rządził Jan Dworak, nominat poprzedniej władzy. Z kolei za pierwszego rządu Donalda Tuska przez ponad rok na czele TVP stał nominat PiS Andrzej Urbański. A potem, po dwóch latach rządów Tuska, telewizję publiczną przejęła nieformalna koalicja PiS i SLD. Z kolei po wygranej w 2015 roku PiS szybko przejął TVP dzięki zmianie ustawy, bo była taka możliwość prawna: miał prezydenta i parlamentarną większość. Opozycja, która chce niebawem objąć rządy, co najmniej do wyborów prezydenckich w 2025 roku nie będzie miała na to szans. Każda próba przejęcia mediów publicznych wcześniej będzie więc działaniem przestępczym.

29 czerwca 2020 roku dziennikarz lokalnych mediów z Płocka zadał kandydatowi na prezydenta Rafałowi Trzaskowskiemu pytanie o warszawskie ścieki płynące Wisłą z Warszawy do Płocka po awarii

     
11%
pozostało do przeczytania: 89%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze