Tajemnice miedziowych interesów

Współwłaściciel i prezes firmy zarabiającej na współpracy z grupą KGHM wszedł do rad nadzorczych dwóch podmiotów kontrolowanych przez… KGHM. Wcześniej jego wspólnikiem był obecny wiceprezes miedziowego giganta. Zresztą z grupą KGHM współpracuje też inny podmiot, którego współwłaścicielem był obecny prezes KGHM, jednak pozbył się on udziałów przed powołaniem do zarządu – ustaliła „Gazeta Polska”.

Mający siedzibę w Lubinie KGHM to miedziowy gigant kontrolowany przez skarb państwa. 6 marca br. Rada Nadzorcza wybrała nowy zarząd grupy. Prezesem został Andrzej Szydło, a jednym z wiceprezesów Piotr Stryczek. Z ustaleń „GP” wynika, że obydwaj przed wejściem do zarządu miedziowego giganta posiadali udziały w prywatnych spółkach zarabiających krocie na kontraktach z grupą KGHM. Pozbyli się ich tuż przed powołaniem. Szydło był współwłaścicielem spółki SPS Iscon, produkującej konstrukcje stalowe, a Stryczek posiadał udziały i był prezesem spółki Automatyka Miedź, m.in. świadczącej