Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Krwawa tradycja w Niemczech

FOT. DANIEL BISKUP/LAIF/FORUM
FOT. DANIEL BISKUP/LAIF/FORUM
Dodano: 30/12/2024 - Nr 01 z 31 grudnia 2024

Imigrant z Arabii Saudyjskiej wjechał samochodem w tłum na jarmarku świątecznym w Magdeburgu. Zginęło pięć osób, ponad 200 zostało rannych. Zamachowiec nie był islamistą. Według prokuratury mógł zaatakować, bo uważa, że władze niemieckie... islamizują Europę. W jego zachowaniu i poglądach jest wiele sprzeczności. Jedno jest za to pewne – po raz kolejny zawiodły niemieckie służby.

Do ataku w stolicy landu Saksonia-Anhalt we wschodnich Niemczech doszło 20 grudnia. Napastnik został zatrzymany niemal natychmiast po zdarzeniu. Okazał się nim Taleb Dżawad al-Abdulmohsen, 50-letni imigrant z Arabii Saudyjskiej. Zabił 9-letniego chłopca i cztery kobiety w wieku 45–75 lat. Rannych zostało aż 235 osób, w tym 40 ciężko. Nie ma wątpliwości, że niemieckie władze popełniły ciężki grzech zaniechania w sprawie Abdulmohsena. I to podwójnie. Po pierwsze, lekceważąc zagrożenie z jego strony, mimo wielu ostrzegawczych sygnałów. Po drugie, nie zabezpieczając odpowiednio jarmarku, choć od lat

     
12%
pozostało do przeczytania: 88%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze