Nowy punkt zapalny. Białoruś a bezpieczeństwo Polski

Mimo że trwają wakacje, kojarzące się większości z nas z beztroską i odpoczynkiem, ostatnie dni obfitowały w wydarzenia, które w jednej chwili zachwiały regionalnym porządkiem. Brutalne stłumienie opozycji na Białorusi przypomniało nam smutną prawdę, że konflikt może wybuchnąć nie setki kilometrów stąd, lecz tuż przy polskiej granicy. Sytuacja na Białorusi nierozerwalnie związana jest z Rosją. Jest więcej niż pewne, że jesienią Kreml będzie kontynuował agresywną politykę zewnętrzną i nadal rozgrywał na Białorusi swoje interesy.   Choć za nami dopiero niecałe osiem miesięcy bieżącego roku, to już teraz można z całą stanowczością stwierdzić, że będzie on historyczny pod względem niebezpiecznych wyzwań. Na pierwszy plan wysuwa się oczywiście pandemia koronawirusa, która na wiele miesięcy wywróciła do góry nogami dotychczasowy świat. Teraz sytuacja wydaje się unormowana, jednak co jakiś czas pojawiają się informacje o kolejnej fali zakażeń. Apogeum przewidywane jest