Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Zły sygnał dla opinii katolickiej

Dodano: 06/12/2011 - Nr 49 z 7 grudnia 2011
Po deklaracji prezesa Kaczyńskiego na temat kary śmierci i milczącej zgodzie na nią polityków PiS, unieważnieniu musi ulec przyzwolenie, że będąc w opozycji, PiS nie zajmuje się zabijaniem nienarodzonych. Jeśli nie obawia się narażenia opinii publicznej z powodu kary śmierci, to musi podjąć także decyzję w sprawie aborcji. Albo otwarcie przyznać, że sprawa życia poczętego jest mu obojętna (przynajmniej jako partii) i nie zamierza się nią zajmować (to zaś oznacza dla wielu chrześcijan konieczność poszukania sobie nowej siły politycznej, którą będą popierać), albo złożyć równie twarde obietnice w sprawie obrony życia i jasno wytłumaczyć się, dlaczego w okresie, gdy PiS był u władzy, jego szefostwo rzucało kłody pod nogi osobom pragnącym zmiany konstytucji tak, by lepiej chroniła ona życie. Udawanie, że tematu aborcji nie ma, uciekanie od zgłaszania projektu całkowitego zakazu zabijania oznacza w istocie przyznanie się do pierwszej możliwości. Gdyby jednak politycy Prawa i
     
27%
pozostało do przeczytania: 73%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze