Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Kreml ukrywa straty w Syrii. Koszty operacji to tajemnica

Dodano: 22/08/2017 - Nr 34 z 23 sierpnia 2017
Putin i jego generałowie wyciągnęli wnioski z Afganistanu i Wietnamu. Operacji syryjskiej od początku towarzyszy sprawna propagandowa kampania, a straty ludzkie i wydatki na kampanię są jednymi z najpilniej strzeżonych tajemnic. Do tego dochodzą takie wybiegi jak ukrycie części faktycznego zaangażowania Moskwy w oddziałach najemników. Ale i tak udało się ustalić, że wojna w Syrii kosztuje Rosję dużo więcej, niż oficjalnie podaje.   We wrześniu 2015 r. prezydent Baszar el-Asad oficjalnie poprosił o rosyjską pomoc, powołując się na traktat zawarty przez Syrię jeszcze z ZSRS w 1980 r. Oczywiście wojenna wyprawa do Lewantu została zaplanowana na Kremlu dużo wcześniej – w konsultacji z Irańczykami. Kampania syryjska to pierwsza wojskowa operacja Moskwy poza granicami dawnego ZSRS od momentu zakończenia zimnej wojny. Na pierwszy rzut oka całkiem udana dla reżimu Putina, zwłaszcza jeśli przypomnieć ostrzeżenia sprzed dwóch lat, że to może być „drugi Afganistan”. Ale obraz
     
9%
pozostało do przeczytania: 91%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze