Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Oscarowy film walczy z Izraelem

Dodano: 06/03/2012 - Nr 10 z 7 marca 2012
Awantura, która wybucha między mężczyzną i kobietą doprowadza do tragedii. Będąca w ciąży Razieh, traci dziecko. Nader zostaje oskarżony o zabicie nienarodzonego człowieka i grozi mu kara więzienia. Od tej pory jesteśmy postawieni przez reżysera na miejscu nie tylko widza i obserwatora, ale również sędziego, który musi wydać werdykt. A jest to niezwykle trudne. W filmie Farhadiego nic nie jest jednoznaczne i czarno-białe. Nie mamy czysto złych i dobrych bohaterów. Gdy już myślimy, że wiemy, jak ocenić oglądaną postać, reżyser robi kolejny zwrot, który burzy nam obraz bohatera. Farhadi myli tropy, wpuszcza nas w ślepe uliczki i uderza w nasze moralne podbrzusze. Czyż nie jest tak samo w życiu, gdy bierzemy się za ocenianie bliźniego, przed czym tak przestrzegał Jezus? Mimo że film irańskiego twórcy ma coś w sobie z Antonioniego, to z pewnością ogląda się go jak najlepszy thriller Hitchcocka, gdzie bez względu na to, że widzimy kątem oka zdarzenie, które doprowadziło do tragicznych
     
17%
pozostało do przeczytania: 83%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze