Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Rzecznik Praw Mniejszości

Dodano: 25/06/2019 - Nr 26 z 26 czerwca 2019
Dużo łatwiej jest budować państwo od podstaw, niż reformować instytucje, które powstały w czasach totalitarnej podległości obcemu mocarstwu. Świadczy o tym historia funkcjonowania urzędu Rzecznika Praw Obywatelskich. Instytucja Rzecznika Praw Obywatelskich powita w czasach Jaruzelskiego, zatoczywszy krótki kurs ku przyzwoitości – za czasów doktora Janusza Kochanowskiego – obecnie – za sprawą Adama Bodnara – wraca do swojego ideologicznego, nieprawego łoża. Bodnar sprawił, że sprawowanie tej funkcji stało się synonimem skrajnego politycznego zaangażowania, które wykracza daleko poza ramy zdrowego rozsądku i powszechnego pojmowania zasad sprawiedliwości i realnej dbałości o przestrzeganie praw obywateli. PRL-owskie korzenie W art. 2 ustawy o RPO czytamy: „Rzecznikiem praw obywatelskich może być obywatel polski wyróżniający się wiedzą prawniczą, doświadczeniem zawodowym oraz wysokim autorytetem ze względu na swe walory moralne i wrażliwość społeczną”.
     
14%
pozostało do przeczytania: 86%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze