Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Solidarność, nie rewolucja

Dodano: 20/04/2020 - Nr 17 z 22 kwietnia 2020
Czasu w tę kwarantannę nie mam za wiele, ale na dobrą książkę zawsze chwila się znajdzie. Szczególnie gdy książka ta może odpowiedzieć na pytania i wyzwania, jakie stawia przed nami koronawirus i związany z nim, a już powoli do nas docierający gigantyczny kryzys. A taką właśnie pozycją na czasy kryzysu, ale też na okres walki z biedą, są „Grona gniewu” Johna Steinbecka.  Tak, mam świadomość, że przez część bardziej rygorystycznie nastawionych ludzi mogę zostać uznany za czytelnika zdecydowanie niewłaściwych, bo lewicowych lektur. Niech i tak będzie, ale Steinbeck to przede wszystkim wielki pisarz. „Grona gniewu” zaś to kawał znakomitej literatury, a przy okazji wielkie ostrzeżenie przed potencjałem rewolucyjnym, który drzemie w „skrzywdzonych i poniżonych”, wykluczonych ze zmiany albo pozbawionych przez kryzys (to już bardziej refleksja historyczna niż literacka) tego, co już mieli. Tak, jest to książka lewicowa, jest w niej wiele elementów niechętnych
     
55%
pozostało do przeczytania: 45%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze