Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Pop-rewolucja z tęczową nakładką

rys. Rafał Zawistowski
rys. Rafał Zawistowski
Dodano: 30/06/2020 - Nr 27 z 1 lipca 2020
Dla lewicowo-liberalnych środowisk w Polsce kulturowe wojny na Zachodzie są świetną okazją do lokalnej rewolty. Nawet jeśli nad Wisłą jest ona tylko cieniem realnych, groźnych i brutalnych konfliktów w USA – wzmacnia poczucie własnego kosmopolityzmu.  Uczestnicy lewacko-liberalnych happeningów, a niekiedy zwykłych aktów wandalizmu, nie mają poczucia karykaturalności pewnych reakcji, ponieważ funkcjonują wewnątrz znaczeniowego gabinetu luster: widzą tylko własne odbicia – etycznie zawsze słuszne i estetycznie pozytywnie radykalne – jak sądzą. Gdy przez Polskę zaczęły przetaczać się akcje wzorowane na amerykańskich i zachodnioeuropejskich „Black Lives Matter”, nie mogłem pozbyć się smutnego poczucia, że to kolejne kulturowe zapożyczenie. Starsi i młodsi kładli się pokotem na placach polskich miast, skandowali antyrasistowskie okrzyki, wznosili transparenty nawołujące do empatii z prześladowanymi mniejszościami etnicznymi. Nie zabrakło też tęczowych flag, których
     
12%
pozostało do przeczytania: 88%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze