Roosevelt, ciepłe źródła i cyjanek w pokoju – czyli o początkach walki z polio. Choroba Heinego-Medina

Mija sto lat od czasu, gdy wirus polio zaatakował znanego amerykańskiego polityka, Franklina Delano Roosevelta. Jego choroba i kalectwo wpłynęły nie tylko na historię walk z chorobami zakaźnymi, ale także na rozumienie zagrożeń z nimi związanych, sposoby leczenia, metody zbierania funduszy czy wreszcie uruchomienia prac nad szczepionką.
Było gorące lato 1921 roku. Franklin Delano Roosevelt, 39-letni, świetnie wyglądający, wysportowany i cieszący się dobrym zdrowiem polityk Partii Demokratycznej, zmagał się z ciągnącym się od 1919 roku skandalem, za który był atakowany przez „republikański” kongres – chodziło o tajny plan służb szukających homoseksualistów w marynarce wojennej. Działający pod przykrywką agenci usiłowali wyłowić wśród marynarzy tych, którzy byli „homo”. Nagłówki gazet nie dawały Rooseveltowi spokoju, postanowił więc odetchnąć i wybrać się do letniej rodzinnej rezydencji na Campobello. Po drodze wpadł jeszcze na zlot harcerski niedaleko Nowego



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl
W tym numerze
-
Morderca Ryszard Cyba był przewożony od placówki do placówki w różnych częściach Polski. Trafiał do miejsc, które nie są przeznaczone dla groźnych przestępców. Krótko po opuszczeniu więzienia okazało...
-
Smoleńsk po 15 latach – śledztwo, które stało się farsą
Wszystko wskazuje na to, że po 15 latach, jakie minęły od tragedii smoleńskiej, jedynymi realnie ściganymi osobami będą te, które chciały ją wyjaśnić. Ostatnie przeszukanie w domu dziennikarki Ewy... -
„Demokracja walcząca” zabija demokrację
– Jeżeli się mówi „demokracja walcząca”, i to ma usprawiedliwić szereg działań skutkujących ograniczeniem praw, eliminacją pewnych głosów, to jest to, delikatnie powiedziawszy, nieporozumienie. Wtedy... -
Hejterska machina Tuska. Jak zbudowano mechanizm niszczący demokrację
Zatrudnienie internetowych hejterów na intratnych stanowiskach w Totalizatorze Sportowym – Szymona Gawryszczaka z Soku z Buraka i Bartosza Kopanię vel „Pablo Moralesa” – to nie przypadek, lecz... -
Terapia szokowa Trumpa
Szok i niedowierzanie. Po wprowadzonych przez Trumpa cłach spadki na amerykańskiej giełdzie niewidziane od pandemii i zapowiedzi nadchodzącej recesji. Zwolennicy Trumpa argumentują, że to ostatnia... -
Hołd pruski, czyli ostatnia wojna z Zakonem
Kierowanie niesłychanie złożonym organizmem, jakim jest państwo, nie pozwala na komfort wykonywania działań po kolei. Problemy nie ustawiają się w karnym ogonku, czekając na sukcesywne ich...