Outsider, który stał się symbolem brytyjskości. Pożegnanie księcia Filipa
Nazwany kiedyś „największym żyjącym Anglikiem”, książę Filip obrał nieoczywistą drogę do statusu symbolu. Jego życie i status, który uzyskał, pokazały siłę brytyjskiej kultury i to, że uznawana za symbol skostnienia monarchia ma w sobie więcej siły witalnej, niż wielu sądziło.
Urodził się w Grecji, miał się za Duńczyka, w dzieciństwie i młodości mówił przede wszystkim po francusku. Zanim ożenił się z Elżbietą, był wiernym Greckiego Kościoła Prawosławnego. Dwie ciotki Filipa, zamordowane przez bolszewików, są świętymi męczennicami Rosyjskiego Kościoła Ortodoksyjnego. Jego trzy siostry i dwóch szwagrów nie mogło zostać zaproszonych na uroczystości ślubne w 1947 roku, ponieważ w dosłownym sensie byli wrogami Wielkiej Brytanii, walcząc po stronie Niemiec w II wojnie światowej. Trzeci szwagier, który zginął podczas wojny, był nawet w SS, pracując bezpośrednio dla Himmlera. Choć posiadająca chronicznie krótką pamięć plotkarska prasa chciała zrobić z Meghan Markle



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl
W tym numerze
-
Morderca Ryszard Cyba był przewożony od placówki do placówki w różnych częściach Polski. Trafiał do miejsc, które nie są przeznaczone dla groźnych przestępców. Krótko po opuszczeniu więzienia okazało...
-
Smoleńsk po 15 latach – śledztwo, które stało się farsą
Wszystko wskazuje na to, że po 15 latach, jakie minęły od tragedii smoleńskiej, jedynymi realnie ściganymi osobami będą te, które chciały ją wyjaśnić. Ostatnie przeszukanie w domu dziennikarki Ewy... -
„Demokracja walcząca” zabija demokrację
– Jeżeli się mówi „demokracja walcząca”, i to ma usprawiedliwić szereg działań skutkujących ograniczeniem praw, eliminacją pewnych głosów, to jest to, delikatnie powiedziawszy, nieporozumienie. Wtedy... -
Hejterska machina Tuska. Jak zbudowano mechanizm niszczący demokrację
Zatrudnienie internetowych hejterów na intratnych stanowiskach w Totalizatorze Sportowym – Szymona Gawryszczaka z Soku z Buraka i Bartosza Kopanię vel „Pablo Moralesa” – to nie przypadek, lecz... -
Terapia szokowa Trumpa
Szok i niedowierzanie. Po wprowadzonych przez Trumpa cłach spadki na amerykańskiej giełdzie niewidziane od pandemii i zapowiedzi nadchodzącej recesji. Zwolennicy Trumpa argumentują, że to ostatnia... -
Hołd pruski, czyli ostatnia wojna z Zakonem
Kierowanie niesłychanie złożonym organizmem, jakim jest państwo, nie pozwala na komfort wykonywania działań po kolei. Problemy nie ustawiają się w karnym ogonku, czekając na sukcesywne ich...