Ubecki lekarz
„Porucznik Kazimierz Jezierski to była postać mająca wpływy (…). Brał udział w egzekucji polskich bohaterów, takich jak rotmistrz Pilecki, który poszedł na ochotnika do Auschwitz” – powiedział w jednym z wywiadów Andrzej Szpilman, syn Władysława Szpilmana.
Cztery lata po zamordowaniu Pileckiego, 7 czerwca 1952 roku – jak zawsze w katowni bezpieki przy ul. Rakowieckiej w Warszawie – porucznik UB Kazimierz Jezierski uczestniczył w zamordowaniu mjr. Karola Sęka, innego polskiego bohatera walczącego z Niemcami i Sowietami w ramach Tajnej Armii Polskiej, Narodowych Sił Zbrojnych i Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. W grudniu 1950 roku Sęka aresztowało UB. Po brutalnym śledztwie w więzieniu przy ul. 11 Listopada w Warszawie on został skazany na śmierć przez „sędziego” Stefana Michnika, który po odmowie ekstradycji przez Szwecję będzie do końca pędził spokojny żywot emeryta w Uppsali pod Sztokholmem. 1 marca 1951 roku Kazimierz Jezierski był obecny przy
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Zgodnie z podstawą programową edukacji zdrowotnej już czwartoklasiści będą przekonywani w szkołach, że masturbacja jest normą w okresie dojrzewania na równi z miesiączkowaniem. Ministerstwo Edukacji...
Oni obawiają się Karola Nawrockiego. Atak metodami rosyjskimi nie był przypadkowy
Na wieść o starcie Nawrockiego rozległ się zgrzyt zardzewiałych kół zębatych. Niemal natychmiast po tym, gdy Polskę obiegła informacje podana przez TV Republika, ruszyła maszyneria przemysłu pogardy...Zbrodnia bez kary. Polska liberalnych elit
– Uzasadnienie prokuratury, że w sprawie Jolanty Brzeskiej nie wyklucza się samobójstwa ani nieszczęśliwego wypadku, jest obrazą naszej inteligencji – mówi „Gazecie Polskiej” Ewa Andruszkiewicz z ...Rakietowa gra w cykora
Lepiej późno niż wcale. Joe Biden w końcu pozwolił Ukrainie używać ATACMS do atakowania celów w Rosji. Zielone światło szybko objęło pociski Storm Shadow. Putin zareagował obniżeniem progu użycia...Królowa gazet w dobie powstania listopadowego
Za dwa lata „Gazeta Polska” świętować będzie 200. urodziny. Powstała w grudniu 1826 roku. Cztery lata po swoich narodzinach, gdy wybuchło powstanie listopadowe, stała się jedną z najważniejszych...Dlaczego dorsz nie wraca do Bałtyku?
Unia Europejska od dawna zajmowała się ochroną dorsza bałtyckiego. Kraje spierały się o limit połowów. W końcu kilka lat temu osiem państw wstrzymało połowy. Nie wpłynęło to jednak na odbudowę stad....