Życie za życie. Męczeńska śmierć ojca Kolbego
Osiemdziesiąt lat temu, 14 sierpnia 1941 roku, w niemieckim obozie koncentracyjnym KL Auschwitz, po dwóch tygodniach zamknięcia w bunkrze głodowym, zmarł franciszkanin Maksymilian Maria Kolbe. Niemcy dobili go zastrzykiem z fenolu. Siedemnaście dni wcześniej podczas apelu zakonnik zgłosił się, by oddać życie za współwięźnia – Franciszka Gajowniczka, który wraz z dziewięcioma innymi więźniami skazany został na śmierć głodową. Miała to być kara za ucieczkę jednego z Polaków.
Kim był człowiek, który oddał życie za innego współwięźnia? Rajmund, bo takie otrzymał imię na chrzcie, urodził się 8 stycznia 1894 roku w Zduńskiej Woli. Miał czterech braci, z których najmłodszy zmarł w dzieciństwie. Rodzice przyszłego franciszkanina zajmowali się tkactwem. Rodzina żyła skromnie, by nie powiedzieć biednie: „Mieszkanie było jednoizbowe: duża sala, a w niej warsztaty tkackie w jednym rogu, a w drugim kuchnia. Niewielka część sali była przegrodzona. Tam był pokoik Kolbów.



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl
W tym numerze
-
Morderca Ryszard Cyba był przewożony od placówki do placówki w różnych częściach Polski. Trafiał do miejsc, które nie są przeznaczone dla groźnych przestępców. Krótko po opuszczeniu więzienia okazało...
-
Smoleńsk po 15 latach – śledztwo, które stało się farsą
Wszystko wskazuje na to, że po 15 latach, jakie minęły od tragedii smoleńskiej, jedynymi realnie ściganymi osobami będą te, które chciały ją wyjaśnić. Ostatnie przeszukanie w domu dziennikarki Ewy... -
„Demokracja walcząca” zabija demokrację
– Jeżeli się mówi „demokracja walcząca”, i to ma usprawiedliwić szereg działań skutkujących ograniczeniem praw, eliminacją pewnych głosów, to jest to, delikatnie powiedziawszy, nieporozumienie. Wtedy... -
Hejterska machina Tuska. Jak zbudowano mechanizm niszczący demokrację
Zatrudnienie internetowych hejterów na intratnych stanowiskach w Totalizatorze Sportowym – Szymona Gawryszczaka z Soku z Buraka i Bartosza Kopanię vel „Pablo Moralesa” – to nie przypadek, lecz... -
Terapia szokowa Trumpa
Szok i niedowierzanie. Po wprowadzonych przez Trumpa cłach spadki na amerykańskiej giełdzie niewidziane od pandemii i zapowiedzi nadchodzącej recesji. Zwolennicy Trumpa argumentują, że to ostatnia... -
Hołd pruski, czyli ostatnia wojna z Zakonem
Kierowanie niesłychanie złożonym organizmem, jakim jest państwo, nie pozwala na komfort wykonywania działań po kolei. Problemy nie ustawiają się w karnym ogonku, czekając na sukcesywne ich...