Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Smutek Plus

Dodano: 20/04/2022 - Nr 16 z 20 kwietnia 2022

7 kwietnia, w wieku 67 lat, zmarł Ludwik Dorn. Patrzę na tę postać trochę inaczej niż większość wspominających go kolegów i dziennikarzy. 

Gdy Dorn przeżywał być może największe triumfy w swej politycznej karierze, dole i niedole rządów Prawa i Sprawiedliwości śledziłem jeszcze z dystansu, zaczynając pisanie swych obserwacji w raczkującej blogosferze. W 2005 roku długoletni towarzysz braci Kaczyńskich, często zwany „trzecim bliźniakiem”, został wicepremierem i szefem MSWiA. Na początku 2007 roku na drugiej z tych funkcji zastąpił go Janusz Kaczmarek. Jak dziś wiemy, ta zmiana była jednym z wydarzeń, które uruchomiły polityczne procesy, zakończone rozpadem koalicji, niemożnością kontynuacji rządów, a w efekcie oddaniem ich na długie lata. Niedługo po kolejnych, przegranych, wyborach wspólne dotąd drogi Kaczyńskich i Dorna rozeszły się na dobre. Jarosław Kaczyński poradził sobie po tej stracie, Dorn tak naprawdę już się nie odnalazł, szukając sobie miejsca w

     
53%
pozostało do przeczytania: 47%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze