Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Żadnej kolaboracji

Dodano: 27/04/2022 - Nr 17 z 27 kwietnia 2022

Był 30 kwietnia 1950 roku. Według oficjalnej wersji zmarł na zapalenie płuc. Współwięźniowie z Rawicza opowiadają jednak, że 68-letniego Kazimierza Pużaka zepchnął z metalowych schodów strażnik, a potem około dwóch tygodni osadzonemu nie udzielono pomocy lekarskiej.

„Kiedy odbierali [rodzina] zwłoki, zapowiedziano, że nie wolno nikomu wyglądać przez okno. Istotnie, nikt nie wyglądał, gdyż wszyscy więźniowie stali na baczność pod ścianą celi, aby uczcić wielkiego Polaka”. W nocnym (!) pogrzebie Pużaka, 5 maja 1950 roku, na Starych Powązkach w Warszawie mogła uczestniczyć tylko najbliższa rodzina pod nadzorem funkcjonariuszy UB. Kazimierz Pużak to współtwórca PPS (więzień Szlisselburga), poseł II RP, w czasie niemieckiej okupacji przewodniczący Parlamentu Polski Podziemnej. Jego politykę chyba najlepiej oddaje przestroga przed wyborem między „hitlerowskim diabłem a sowieckim Belzebubem”. Protestował przeciw układaniu się z Sowietami, wyrażonemu paktem

     
48%
pozostało do przeczytania: 52%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze