„Siejemy podczas wojny, zbieramy w czasie pokoju”. Niemieckie firmy w okresie III Rzeszy

„Im Kriege säen, im Frieden ernten” – takim sloganem reklamowym Deutsche Bank w 1941 roku zachęcał Niemców do oszczędzania. Wiele niemieckich firm oraz osób prywatnych kierowało się tym hasłem i korzystając z koniunktury, odkładało pieniądze na przyszłość. I chociaż ówczesna reichsmarka była walutą solidną, opartą na parytecie złota, to znacznie bezpieczniejsze i bardziej perspektywiczne było inwestowanie gotówki w gwałtownie rozwijający się sektor przemysłowy albo – w przypadku osób prywatnych – w szlachetne kruszce, kosztowności i dzieła sztuki. Podaż takich artefaktów na rynku wewnątrzniemieckim gwałtownie wzrosła po 1939 roku.
W ostatnich latach intensywniej rozwinęły się badania nad historią gospodarczą III Rzeszy. Prace m.in. prof. Götz Aly’ego sprawiły, że trudniej jest teraz postrzegać niemiecką ideologię rasistowską jako jedyną przyczynę wojennych zbrodni. Mocno bowiem wybrzmiewa kwestia, czy to rasizm wpływał na morderczy wyzysk ekonomiczny



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl
W tym numerze
-
Morderca Ryszard Cyba był przewożony od placówki do placówki w różnych częściach Polski. Trafiał do miejsc, które nie są przeznaczone dla groźnych przestępców. Krótko po opuszczeniu więzienia okazało...
-
Smoleńsk po 15 latach – śledztwo, które stało się farsą
Wszystko wskazuje na to, że po 15 latach, jakie minęły od tragedii smoleńskiej, jedynymi realnie ściganymi osobami będą te, które chciały ją wyjaśnić. Ostatnie przeszukanie w domu dziennikarki Ewy... -
„Demokracja walcząca” zabija demokrację
– Jeżeli się mówi „demokracja walcząca”, i to ma usprawiedliwić szereg działań skutkujących ograniczeniem praw, eliminacją pewnych głosów, to jest to, delikatnie powiedziawszy, nieporozumienie. Wtedy... -
Hejterska machina Tuska. Jak zbudowano mechanizm niszczący demokrację
Zatrudnienie internetowych hejterów na intratnych stanowiskach w Totalizatorze Sportowym – Szymona Gawryszczaka z Soku z Buraka i Bartosza Kopanię vel „Pablo Moralesa” – to nie przypadek, lecz... -
Terapia szokowa Trumpa
Szok i niedowierzanie. Po wprowadzonych przez Trumpa cłach spadki na amerykańskiej giełdzie niewidziane od pandemii i zapowiedzi nadchodzącej recesji. Zwolennicy Trumpa argumentują, że to ostatnia... -
Hołd pruski, czyli ostatnia wojna z Zakonem
Kierowanie niesłychanie złożonym organizmem, jakim jest państwo, nie pozwala na komfort wykonywania działań po kolei. Problemy nie ustawiają się w karnym ogonku, czekając na sukcesywne ich...