Kolejny izraelski front „walki o demokrację”. Netanjahu i reforma wymiaru sprawiedliwości
Narracja oponentów nowego izraelskiego rządu Beniamina Netanjahu przybiera uderzająco podobne tony do tego, co znamy z polskiego podwórka. Reforma polegająca na ograniczeniu władzy sędziów ma oznaczać „koniec demokracji” i początek izraelskiej wersji „autorytaryzmu”.
Interesujące jest to, że dyskusja o „końcu izraelskiej demokracji” rozpoczęła się właśnie wtedy, gdy prawicowej koalicji pod wodzą szefa Likudu Benjamina Netanjahu udało się wygrać wybory na tyle zdecydowanie, by przełamać impas, w którym od lat znajdowała się izraelska polityka. Oponenci Netanjahu wskazują na fakt, że zawdzięcza on zwycięstwo izraelskiemu systemowi wyborczemu, w którym – podobnie jak w Polsce – obowiązuje próg wyborczy. Głosy oddane na partie, które nie przekroczyły progu, nie są brane pod uwagę.
Na koalicję rządową zagłosowało „tylko” 48,4 proc. wyborców, a na wszystkie partie opozycji 48,9 proc. Netanjahu nie ma więc ani mandatu, ani poparcia większości, by
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Zgodnie z podstawą programową edukacji zdrowotnej już czwartoklasiści będą przekonywani w szkołach, że masturbacja jest normą w okresie dojrzewania na równi z miesiączkowaniem. Ministerstwo Edukacji...
Oni obawiają się Karola Nawrockiego. Atak metodami rosyjskimi nie był przypadkowy
Na wieść o starcie Nawrockiego rozległ się zgrzyt zardzewiałych kół zębatych. Niemal natychmiast po tym, gdy Polskę obiegła informacje podana przez TV Republika, ruszyła maszyneria przemysłu pogardy...Zbrodnia bez kary. Polska liberalnych elit
– Uzasadnienie prokuratury, że w sprawie Jolanty Brzeskiej nie wyklucza się samobójstwa ani nieszczęśliwego wypadku, jest obrazą naszej inteligencji – mówi „Gazecie Polskiej” Ewa Andruszkiewicz z ...Rakietowa gra w cykora
Lepiej późno niż wcale. Joe Biden w końcu pozwolił Ukrainie używać ATACMS do atakowania celów w Rosji. Zielone światło szybko objęło pociski Storm Shadow. Putin zareagował obniżeniem progu użycia...Królowa gazet w dobie powstania listopadowego
Za dwa lata „Gazeta Polska” świętować będzie 200. urodziny. Powstała w grudniu 1826 roku. Cztery lata po swoich narodzinach, gdy wybuchło powstanie listopadowe, stała się jedną z najważniejszych...Dlaczego dorsz nie wraca do Bałtyku?
Unia Europejska od dawna zajmowała się ochroną dorsza bałtyckiego. Kraje spierały się o limit połowów. W końcu kilka lat temu osiem państw wstrzymało połowy. Nie wpłynęło to jednak na odbudowę stad....