Ożywić dawno zaschłą krew i grozę. Zagłada, pieniądze i sumienie
„Porządek dnia” Érica Vuillarda jest jedną z głośniejszych książek w Polsce. Polski przekład ukazał się jednak kilka lat po tym, jak powieść francuskiego autora zdobyła prestiżową Nagrodę Goncourtów. To wymowne – tak jakby wydanie książki odświeżającej pamięć o „banalności zła” niemieckiego totalitaryzmu wymagało nad Wisłą cywilnej odwagi. I odpowiedniej koniunktury geopolitycznej.
II wojna światowa jeszcze nie wybuchła. Vuillard pokazuje hitlerowców jako tych, którzy usiłują podporządkować sobie Niemcy i przekonać Europę do swoich roszczeń. Pierwsze sceny powieści rozgrywają się w lutym 1933 roku. Adolf Hitler spotyka się z niemieckimi potentatami przemysłowymi. Francuski pisarz przedstawia tamtą scenę, ale wcześniej przypomina – na przykładzie Wilhelma von Opla – że to ludzie głęboko zanurzeni w historii Niemiec. Kwintesencja niemczyzny, jej gospodarczych triumfów, wspieranych przez dekady i stulecia wolą państwa. „Jesteśmy w panteonie przemysłu i



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl
W tym numerze
-
Morderca Ryszard Cyba był przewożony od placówki do placówki w różnych częściach Polski. Trafiał do miejsc, które nie są przeznaczone dla groźnych przestępców. Krótko po opuszczeniu więzienia okazało...
-
Smoleńsk po 15 latach – śledztwo, które stało się farsą
Wszystko wskazuje na to, że po 15 latach, jakie minęły od tragedii smoleńskiej, jedynymi realnie ściganymi osobami będą te, które chciały ją wyjaśnić. Ostatnie przeszukanie w domu dziennikarki Ewy... -
„Demokracja walcząca” zabija demokrację
– Jeżeli się mówi „demokracja walcząca”, i to ma usprawiedliwić szereg działań skutkujących ograniczeniem praw, eliminacją pewnych głosów, to jest to, delikatnie powiedziawszy, nieporozumienie. Wtedy... -
Hejterska machina Tuska. Jak zbudowano mechanizm niszczący demokrację
Zatrudnienie internetowych hejterów na intratnych stanowiskach w Totalizatorze Sportowym – Szymona Gawryszczaka z Soku z Buraka i Bartosza Kopanię vel „Pablo Moralesa” – to nie przypadek, lecz... -
Terapia szokowa Trumpa
Szok i niedowierzanie. Po wprowadzonych przez Trumpa cłach spadki na amerykańskiej giełdzie niewidziane od pandemii i zapowiedzi nadchodzącej recesji. Zwolennicy Trumpa argumentują, że to ostatnia... -
Hołd pruski, czyli ostatnia wojna z Zakonem
Kierowanie niesłychanie złożonym organizmem, jakim jest państwo, nie pozwala na komfort wykonywania działań po kolei. Problemy nie ustawiają się w karnym ogonku, czekając na sukcesywne ich...