Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

O godność ofiar Katynia

Dodano: 08/04/2014 - Nr 15 z 9 kwietnia 2014
Szczątki ofiar pozostawiono daleko od Polski właśnie po to, by tam nie jeździć. Jest to w interesie Rosjan i najwyraźniej naszych władz. Jaka delegacja rządowa?! Na takiej wycieczce to ktoś musi zarobić, a nie jakieś tam hołdy oddawać. To straszne słowa, ale według mnie dla decydentów w Polsce szczątki naszych pomordowanych ojców to kostny chłam, który na nic już nie zasługuje - Z Witomiłą Wołk-Jezierską, córką zamordowanego w Katyniu porucznika Wincentego Wołka, rozmawia Piotr Ferenc-Chudy Urodziła się Pani w Rumunii. Jakie okoliczności sprawiły, że właśnie tam? Urodziłam się 22 stycznia 1940 r. w mieście Targoviste, historycznej stolicy Wołoszczyzny. Stało się tak dlatego, że w ostatnich dniach sierpnia 1939 r., tuż przed wybuchem wojny, moja mama została tam wysłana przez swojego ojca ze względów bezpieczeństwa, była wówczas w piątym miesiącu ciąży. Przed wojną moi rodzice mieszkali w Zambrowie, tam tato był instruktorem w miejscowej szkole
     
9%
pozostało do przeczytania: 91%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze