W tym domu grasują potwory. Produkcja o niemieckiej zmowie milczenia
Serial Disney+ „W niemieckim domu” nie jest wierną historią przebiegu drugiego procesu oświęcimskiego, który toczył się w zachodnich Niemczech w latach 1963–1965. To demaskatorska – jak na obecne realia – opowieść o zmowie milczenia, która rządziła powojennym niemieckim społeczeństwem.
Drugi proces oświęcimski dotyczył załogi niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Toczył się od 20 grudnia 1963 do 10 sierpnia 1965 roku przed sądem we Frankfurcie nad Menem. Na ławie oskarżonych zasiadło kilkudziesięciu sadystów, którzy „pełnili służbę” w Auschwitz-Birkenau. Byli wśród nich SS-Oberscharführer Wilhelm Boger, słynny z bestialskich tortur; Josef Klehr, „sanitariusz” z SS, który mordował ludzi za pomocą zastrzyków fenolem i selekcjonował więźniów do gazu; Blockführer Stefan Baretzki, który zamordował kijem matkę noworodka, a dziecko kopał jak piłkę, i mnóstwo pomniejszej niemieckiej gadziny. Zdaniem byłych więźniów niemieckiego obozu zagłady



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl
W tym numerze
-
Morderca Ryszard Cyba był przewożony od placówki do placówki w różnych częściach Polski. Trafiał do miejsc, które nie są przeznaczone dla groźnych przestępców. Krótko po opuszczeniu więzienia okazało...
-
Smoleńsk po 15 latach – śledztwo, które stało się farsą
Wszystko wskazuje na to, że po 15 latach, jakie minęły od tragedii smoleńskiej, jedynymi realnie ściganymi osobami będą te, które chciały ją wyjaśnić. Ostatnie przeszukanie w domu dziennikarki Ewy... -
„Demokracja walcząca” zabija demokrację
– Jeżeli się mówi „demokracja walcząca”, i to ma usprawiedliwić szereg działań skutkujących ograniczeniem praw, eliminacją pewnych głosów, to jest to, delikatnie powiedziawszy, nieporozumienie. Wtedy... -
Hejterska machina Tuska. Jak zbudowano mechanizm niszczący demokrację
Zatrudnienie internetowych hejterów na intratnych stanowiskach w Totalizatorze Sportowym – Szymona Gawryszczaka z Soku z Buraka i Bartosza Kopanię vel „Pablo Moralesa” – to nie przypadek, lecz... -
Terapia szokowa Trumpa
Szok i niedowierzanie. Po wprowadzonych przez Trumpa cłach spadki na amerykańskiej giełdzie niewidziane od pandemii i zapowiedzi nadchodzącej recesji. Zwolennicy Trumpa argumentują, że to ostatnia... -
Hołd pruski, czyli ostatnia wojna z Zakonem
Kierowanie niesłychanie złożonym organizmem, jakim jest państwo, nie pozwala na komfort wykonywania działań po kolei. Problemy nie ustawiają się w karnym ogonku, czekając na sukcesywne ich...