Od „kałowni”, „Judasza” i „płaczka” po wysportowanego przystojniaka
Szymon Hołownia to nowa nadzieja liberalnego salonu. Od 13 listopada, gdy został marszałkiem Sejmu, okrzyknięto go „rewelacją”, „świetnym mówcą”, „powiewem świeżości” na Wiejskiej, a jeden z proplatformerskich portali docenił nawet jego walory zewnętrzne. Ponoć jest przystojny, wysportowany i silny. Ten sam salon zapomniał, jak gnoił Hołownię, gdy ten chciał iść swoją drogą w wyborach prezydenckich czy też kiedy nie zgodził się na jedną listę opozycji.
Rzeczywiście, trudno odmówić Szymonowi Hołowni talentu oratorskiego – ma „gadane”, jest wyluzowany przed kamerami, dogaduje się z antypisowskimi dziennikarzami znakomicie, odpowiada na pytania również redakcjom krytykującym nową większość sejmową. Tyle że nietrudno się wyróżnić na stanowisku marszałka Sejmu jako „niepolityk”, gdy w III RP tę funkcję pełnili najczęściej starzy wyjadacze, nierzadko irytujący mową-trawą i nudziarstwem. Na tym tle Hołownia się wyróżnia. Prawdziwe egzaminy dopiero przed nim.



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl
W tym numerze
-
Morderca Ryszard Cyba był przewożony od placówki do placówki w różnych częściach Polski. Trafiał do miejsc, które nie są przeznaczone dla groźnych przestępców. Krótko po opuszczeniu więzienia okazało...
-
Smoleńsk po 15 latach – śledztwo, które stało się farsą
Wszystko wskazuje na to, że po 15 latach, jakie minęły od tragedii smoleńskiej, jedynymi realnie ściganymi osobami będą te, które chciały ją wyjaśnić. Ostatnie przeszukanie w domu dziennikarki Ewy... -
„Demokracja walcząca” zabija demokrację
– Jeżeli się mówi „demokracja walcząca”, i to ma usprawiedliwić szereg działań skutkujących ograniczeniem praw, eliminacją pewnych głosów, to jest to, delikatnie powiedziawszy, nieporozumienie. Wtedy... -
Hejterska machina Tuska. Jak zbudowano mechanizm niszczący demokrację
Zatrudnienie internetowych hejterów na intratnych stanowiskach w Totalizatorze Sportowym – Szymona Gawryszczaka z Soku z Buraka i Bartosza Kopanię vel „Pablo Moralesa” – to nie przypadek, lecz... -
Terapia szokowa Trumpa
Szok i niedowierzanie. Po wprowadzonych przez Trumpa cłach spadki na amerykańskiej giełdzie niewidziane od pandemii i zapowiedzi nadchodzącej recesji. Zwolennicy Trumpa argumentują, że to ostatnia... -
Hołd pruski, czyli ostatnia wojna z Zakonem
Kierowanie niesłychanie złożonym organizmem, jakim jest państwo, nie pozwala na komfort wykonywania działań po kolei. Problemy nie ustawiają się w karnym ogonku, czekając na sukcesywne ich...