Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

A to Polska właśnie

Dodano: 05/11/2014 - Nr 45 z 5 listopada 2014
Mój wydawca Tadeusz Zysk, pan na sąsiednim Brzostkowie, pokazywał mi dęby pamiętające Mickiewicza, a być może i słynną scenę z Telimeną i mrówkami... Z pewnym opóźnieniem sięgnąłem po gawędy Barbary Wachowicz „Siedziby wielkich Polaków”, ale jest to praca, która, jak wiele innych tej autorki, pozostanie aktualna przez wiele lat. Bohaterami owych „gawęd” są dwory i dworki, te arcypolskie elementy naszego pejzażu, pałac występuje raz (Opinogóra Krasińskich). Tak jak trudno wyobrazić sobie historię bez Kresów i ich specyficznej kultury, tak również dworek odgrywał kluczową rolę w biografiach wielkich Polaków. Czasem był miejscem narodzenia, rodowym gniazdem czy darem narodu. I tak prowadzi nas pani Barbara od Nagłowic i Czarnolasu po Żelazowa Wolę i Zaosie na Nowogródczyźnie. Szemrzą lipy i wierzby, snują się niezapomniane strofy wierszy, pojawiają duchy przeszłości i wspomnienia często nieznane. Jakież to zrządzenie losu wyciągnęło młodego Mikołaja Chopina z Pragi w
     
35%
pozostało do przeczytania: 65%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze