Strzelec tragiczny, wróżbita daremny

„Odbieram sobie życie. Nikogo proszę nie winić”. Poniżej podpis: W. Sławek. I data: 2 IV 1939 rok. Pułkownik dwukrotnie zamaszyście podkreślił nazwisko, odłożył starannie pióro, wyciągnął rewolwer, przyłożył lufę do skroni, odciągnął kurek. Ale jeszcze coś go tknęło, zwolnił kurek, znów sięgnął po pióro i dopisał: „Spaliłem papiery o charakterze prywatnym, a także wręczone mi w zaufaniu. Jeśli nie wszystkie, to proszę pokrzywdzonych o wybaczenie”. A potem on, mason i socjalista, napisał ostatnie zdanie w życiu: „Bóg Wszystkowidzący może mi wybaczy moje grzechy i ten ostatni”. Potem już tylko strzał, lecz nie dość precyzyjny, by zabić. Może dobrze, że ręka drgnęła: gdy leżał w agonii w Szpitalu Ujazdowskim, zdążył do niego przyjść kapłan z sakramentem umierających.
Dziewięć dni wcześniej w wileńskim „Słowie” ukazał się artykuł Ignacego Matuszewskiego, innego pułkownika, również odsuniętego na boczny tor krajowej polityki przez dążącą do pełnej dyktatury grupę Rydza-Śmigłego



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl
W tym numerze
-
Morderca Ryszard Cyba był przewożony od placówki do placówki w różnych częściach Polski. Trafiał do miejsc, które nie są przeznaczone dla groźnych przestępców. Krótko po opuszczeniu więzienia okazało...
-
Smoleńsk po 15 latach – śledztwo, które stało się farsą
Wszystko wskazuje na to, że po 15 latach, jakie minęły od tragedii smoleńskiej, jedynymi realnie ściganymi osobami będą te, które chciały ją wyjaśnić. Ostatnie przeszukanie w domu dziennikarki Ewy... -
„Demokracja walcząca” zabija demokrację
– Jeżeli się mówi „demokracja walcząca”, i to ma usprawiedliwić szereg działań skutkujących ograniczeniem praw, eliminacją pewnych głosów, to jest to, delikatnie powiedziawszy, nieporozumienie. Wtedy... -
Hejterska machina Tuska. Jak zbudowano mechanizm niszczący demokrację
Zatrudnienie internetowych hejterów na intratnych stanowiskach w Totalizatorze Sportowym – Szymona Gawryszczaka z Soku z Buraka i Bartosza Kopanię vel „Pablo Moralesa” – to nie przypadek, lecz... -
Terapia szokowa Trumpa
Szok i niedowierzanie. Po wprowadzonych przez Trumpa cłach spadki na amerykańskiej giełdzie niewidziane od pandemii i zapowiedzi nadchodzącej recesji. Zwolennicy Trumpa argumentują, że to ostatnia... -
Hołd pruski, czyli ostatnia wojna z Zakonem
Kierowanie niesłychanie złożonym organizmem, jakim jest państwo, nie pozwala na komfort wykonywania działań po kolei. Problemy nie ustawiają się w karnym ogonku, czekając na sukcesywne ich...