Kogo pogrążą taśmy kelnerów

Były prezydent, była wicepremier, prawa ręka jednego z polskich miliarderów, prezes Alior Banku czy szef PZU – to osoby, których rozmowy zostały nielegalnie nagrane w warszawskich restauracjach  Z notesu kelnerów podejrzanych o nielegalne nagrywanie gości w warszawskich restauracjach „Sowa i Przyjaciele” oraz „Amber Room” wynika, że skala procederu mogła być bardzo duża. Ponad tydzień temu „Gazeta Polska Codziennie” ujawniła, że znalazło się tam ponad tysiąc spotkań, które mogły zostać zarejestrowane.  – Osoby, które były w tym czasie w „Sowie” czy „Amber Roomie”, przykro mi to powiedzieć, ale nie będą mogły spać spokojnie. Podejrzewam, że co pewien czas taśmy z tych nagrań będą się pojawiały, ponieważ wiadomo, że one są w obiegu. Nie publicznym, ale są pochowane u różnych osób – podkreślał kilkanaście dni temu po posiedzeniu sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych Marek Biernacki, poseł PO. Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga, która od blisko dziewięciu miesięcy bada