Plecak ucieczkowy
Minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz, pochwalił się, że posiada w domu tzw. plecak ucieczkowy. Przypomnijmy – taki plecak to zestaw typu „emergency” na wypadek wojny czy kataklizmu, który łapie się w rękę, zarzuca na plecy i zaczyna wiać. Rzecz polega na tym, żeby zbyt dużo czasu nie tracić na przygotowania do ucieczki, tylko w razie czego „łaps” i nogi za pas. A w plecaku jakieś jedzonko, bielizna na zmianę, szczoteczka do zębów, nóż, kompas, zapałki, a może i krzesiwo do krzesania ognia w dziczy. Zastanawia mnie tylko, jaki był cel ogłoszenia przez ministra obrony, że takowy plecak posiada. Czy był to znak dla wszystkich podległych mu służb, by w ramach programu szykowania się do ewentualnego konfliktu być gotowym do ucieczki? Czy „daj drapaka” to jakiś nowy program motywujący dla wojska? Może szykuje się jakieś zamówienie dla armii i plecaki ucieczkowe zostaną zakupione hurtowo? Ale – dochodzę do wniosku – to jednak nie może być sugestia militarna. Raczej
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl
W tym numerze
-
Zamiast iść po utracie władzy w rozsypkę, co często zdarza się w podobnych sytuacjach, PiS zjednoczył się z Suwerenną Polską. Odmłodzenie nastąpiło nie poprzez bunt przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu...
Miliony dla spółki Tokarczuk. W tle biznesmen od interesów w Rosji
Sundog, spółka o kapitale 145 tys. zł, założona m.in. przez Olgę Tokarczuk, otrzyma od Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości niemal 17 mln zł na technologię do tworzenia gier komputerowych. Jak...Złote dzieci Tuska
Kiedy niniejszy tekst trafia do druku, mija kolejny dzień od momentu, kiedy najpopularniejszym tematem w serwisie X (dawniej Twitter) jest „myrchowanie”. Jak to się stało, że po roku od wyborów to...Bruksela nie lubi już Tuska?
Ostatnie tygodnie pokazują, że Berlin i Bruksela zrezygnowały z podtrzymywania mitu Tuska jako ważnego i skutecznego polityka na arenie międzynarodowej. Można wręcz odnieść wrażenie, że uśmiechnięty...Przepis na zwycięstwo
Dziesiątki tysięcy głosów w poszczególnych stanach mogą zdecydować o tym, kto zostanie kolejnym prezydentem USA. Obydwie kampanie mają ten sam cel – nie dopuścić do tego, by potencjalni wyborcy...Byście byli jednego ducha i jednej myśli
Tertulian, żyjący na przełomie I i II wieku po Chrystusie, wybitny pisarz i apologeta katolicki, znał doskonale krwawe represje wobec chrześcijan rozpętane przez cesarza Domicjana, na własne oczy...