Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Dlaczego sułtan przegrał, choć wygrał

Dodano: 10/06/2015 - Nr 23 z 10 czerwca 2015
Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) miała wszelkie instrumenty, by zdeklasować każdego przeciwnika politycznego. Media, władzę i kapitał w postaci 12 lat samodzielnych rządów, podczas których Turcja odcięła się od modelu państwa opartego na armii, wyrosła na prężną gospodarkę, a dla krajów regionu (przynajmniej w pierwszym etapie rządów) stała się wzorem udanej modernizacji. W ubiegłą niedzielę Turcy udowodnili jednak, że to już im nie wystarcza. Efekt? Po raz pierwszy w historii Republiki Turcji do parlamentu dostała się partia prokurdyjska. Dla AKP i jej faktycznego wodza, prezydenta Tayyipa Recepa Erdoğana, to mały koniec świata. Oznacza bowiem nie tylko pożegnanie z monopolem władzy, ale i sromotną klęskę polityki kurdyjskiej AKP i utratę części wyborców, którzy jeszcze w sierpniu 2014 r. poparli w wyborach prezydenckich „sułtana Tayyipa“ Zwierznik Prezydium ds. Religii (RAD) Mehmet Görmez w grudniu br. został oskarżony przez prasę o to, że specjalnie dla
     
9%
pozostało do przeczytania: 91%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze