Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Jak się morduje olimpiadę

Dodano: 06/08/2024 - Nr 32 z 07 sierpnia 2024

Sport toczy dziwną walkę z polityką – walkę o czystość. Wszystko, co w sporcie szlachetne, sprawiedliwe i piękne, wymyka się politycznym umizgom. Wszędzie jednak, gdzie polityka się wepchnie i założy swój morderczy uścisk, sport staje się własną karykaturą i areną do gorszących działań, które ze sportową rywalizacją nie mają nic wspólnego. 

Istnieje cała defilada tyranów, którzy próbowali grzać się w oparach sportowej rywalizacji. Współcześnie uwielbiali to robić zarówno Adolf Hitler, jak i Józef Stalin, a dziś sportowe tweety stały się ulubionym sposobem na ogrzewanie się różnych polityków wśród prawdziwych emocji, jakie ciągle sport rozpala. Nędzny polityk lubi składać faryzejskie gratulacje, które nikomu nie są potrzebne.

Wielu sportowców – także w Polsce – po skończonych karierach usiłuje spieniężyć swoje nazwisko, startując do politycznych karier. Niektórzy nawet zostają posłami czy senatorami, ba, powołuje się ich nawet na stanowiska ministerialne, ale konia z

     
20%
pozostało do przeczytania: 80%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze