Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Ryby znów nie mają głosu „Elity” już nie chcą krzyku aktywistów

Dodano: 27/08/2024 - Nr 35 z 28 sierpnia 2024

Do zimy 2023 roku lewicowo-liberalne siły medialne i polityczne budowały obraz Polski jako kraju pogrążonego w rozpadzie i niemocy, w którym opresyjna władza potrafi jedynie prześladować lewackich aktywistów znad granicy i proaborterki od Marty Lempart. Zatrucie Odry w lipcu 2022 roku stało się dla Donalda Tuska okazją do jednego z najostrzejszych ataków na Zjednoczoną Prawicę. Rządzących wówczas Polską oskarżano właściwie o trucicielstwo. 

Dziś, gdy problem znów się powtarza, znakomita większość ośrodków opinii udaje, że tematu właściwie nie ma. Ekoaktywistki już nie tańczą w obronie rzek w świetle telewizyjnych kamer. A przecież już w marcu 2024 roku pojawiły się informacje, że w lutym w śluzie Kanału Gliwickiego ujawniono znów śnięte ryby. W kolejnych miesiącach informacje na temat zatrucia Odry zaczęły się pojawiać coraz częściej. W lipcu i sierpniu wróciły już regularnie. Konkretne liczby oszałamiają – mowa o 100 tys. ton martwych ryb.

Tusk rozgrywał rzecz na

     
13%
pozostało do przeczytania: 87%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze