Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Podpalacz w Lewancie

Dodano: 13/10/2015 - Nr 41 z 14 października 2015
Władimir Putin zatrząsł całym regionem Bliskiego Wschodu. Wykorzystując błędy Baracka Obamy i kłopoty dwóch głównych wrogów reżimu Baszara al-Asada, zbudował oś biegnącą od Morza Śródziemnego, przez Syrię i Irak aż po Iran. Zagroził też południowej flance NATO. Cena za uratowanie reżimu w Damaszku i baz w Syrii może się jednak okazać wysoka. Rosja już stała się wrogiem nr 1 świata sunnickiego oraz popsuła sobie relacje z Turcją Putinowski reżim znów udowodnił, że potrafi zmusić świat do liczenia się z Rosją. To państwo wciąż jest na tyle silne, by namieszać w ważnym regionie świata i pokrzyżować szyki supermocarstwu i jego sprzymierzeńcom. Tyle że jest to potencjał wyłącznie destrukcyjny. Rosja może burzyć i podpalać. I tylko tyle. To właśnie robi teraz na Bliskim Wschodzie. Rozpoczynając oficjalną interwencję wojskową w Syrii, Putin w jednej chwili zmienił układ sił w niemal każdym istotnym aspekcie polityki regionalnej. Wzmocnił Iran w jego rywalizacji o dominację
     
7%
pozostało do przeczytania: 93%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze