Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Cały ten rave

Dodano: 01/10/2024 - Nr 40 z 02 października 2024

„Rave”

reż. Łukasz Ronduda, Dawid Nickel

Polska, 2024

Muzyka rave jest jednym z fenomenów popkultury, który radykalnie oddziela rzeczywistości PRL i III RP. Tym lepiej, że powstał na ten temat ambitny polski film dokumentalny. 

Już 4 października na ekrany kin studyjnych wchodzi „Rave” w reżyserii Łukasza Rondudy i Dawida Nickela. Można go było obejrzeć wiosną tego roku na Millennium Docs Against Gravity Film Festival. Tak też zrobiłem, bo są tam dość obszerne wątki dotyczące słynnej dyskoteki „Ekwador” w Manieczkach. A to moje rodzinne strony. O „ludowym rave” wiem zatem sporo, choć nie są to opowieści z grzecznym morałem. Dla porządku dodam, że Manieczki należały do twórcy hymnu Polski, Józefa Wybickiego. W III RP zlikwidowano tam poświęconą mu izbę pamięci. Powstał za to „Ekwador”, który przez długie lata ściągał do wzorcowego niegdyś PGR miłośników i miłośniczki upraw zupełnie innych niż kukurydza i pszenżyto.

W „Rave” twórcy zderzają

     
50%
pozostało do przeczytania: 50%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze