Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Co boli idoli?

Dodano: 05/11/2024 - Nr 45 z 06 listopada 2024

Stolica śpi. Śpi sejm, ratusz, śpią ekipy remontowe, którym za dnia udało się rozkopać całe miasto. Śpią nawet emeryci, którzy nie wiedzą, że właśnie ukochana władza zaczyna im obniżać emerytury... Za to wśród nocnej ciszy rozlega się skowyt poniektórych artystów. Najbardziej chyba żałosne jest obserwować, jak pieszczochy każdego reżimu użalają się nad swoim losem i twierdzą, że nie mają za co żyć. Ciekawe, co zrobili ze szmalem? Jeśli wszystko przepuścili – ich wina. Było oszczędzać. Fortuna u artystów bywa zmienna, a mecenasi odchodzą. A to, że ktoś przestaje być pokupny? Widocznie proponuje nie to, czego chcą ludzie. Za moich czasów były dwa typy teatrów: ambitne (w rodzaju Ateneum, Współczesnego, Dramatycznego czy Polskiego) i dla pospólstwa (typu Syrena czy Kwadrat). Grano klasykę, głównie dla szkół, i wielki repertuar, a nasi aktorzy: Świderski, Łomnicki, Holoubek czy Mrozowska dorównywali, a często bili na głowę światowych mistrzów. Do dziś chodzą mi po plecach ciarki, gdy

     
49%
pozostało do przeczytania: 51%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze