Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Egzorcyzmują nawet zza grobu

Dodano: 10/12/2024 - Nr 50 z 11 grudnia 2024

Jest ich trzech. Nazywają się: Cipriano, Matteo i Kolbe. Łączy ich franciszkański habit i niewielka osada we wschodnich Włoszech. To tutaj posługują. Przy grobie jednego z nich. Do dziś.

Umarł dokładnie 4 lata temu, przechodząc na drugą, tę zdecydowanie lepszą stronę w czwartek 3 grudnia 2020 roku. Mieszkańcy maleńkiej włoskiej Serracaprioli wierzą, że po śmierci od razu poszedł przywitać się z tym, dla którego Nieba tak bardzo chciał. I któremu Nieba tak bardzo życzył, pracując i posługując jeszcze tutaj na ziemi jako wicepostulator jego procesu beatyfikacyjnego. To ojciec Cipriano de Meo. Zakonnik, egzorcysta, przyjaciel św. Ojca Pio. I człowiek, który powiedział nam wszystkim o ojcu Matteo. 

Wschodnie Włochy. Prowincja Foggia. Maleńka mieścina rozlokowana między wyschniętymi od słońca polami uprawnymi. Wjeżdżamy od północy. Pusta uliczka prowadzi na niewielki plac. Tuż obok widać śnieżnobiały kościółek z wizerunkiem Świętej Rodziny nad głównym wejściem. Wchodzimy

     
15%
pozostało do przeczytania: 85%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze