Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Tam, gdzie ojcowie nie płacą

Dodano: 11/03/2025 - Nr 11 z 12 marca 2025

To chyba najmniej włoskie z włoskich miasteczek i jak na Italię chyba nazbyt spójne, uporządkowane i czyste. Wręcz pedantyczne. A do tego prawdziwe, bezpretensjonalne i szczere.

To tutaj urodził się jeden z najpopularniejszych świętych wszech czasów. Święty, którego chyba troszkę skrzywdziliśmy, stwarzając pozór jego osoby jako dobrodusznego zakonnika, rozmawiającego głównie ze zwierzętami. Budzącego ckliwość i przesłodzone skojarzenia etatowego patrona ekologów. A ilu z nas wie, że Franceso Bernardone, znany później jako św. Franciszek, siedział w więzieniu? Wszak za czyny krewkiego rycerza Asyżu został pojmany przez przeważające siły oddziałów Perugii. Ilu z nas wie, że był jednym z najbardziej radyklanych świętych w historii Kościoła? Poszcząc 40 dni na górze Alverna, rozdając ewangelicznie biednym swoje bogactwo czy też biorąc dosłownie słowa Jezusa o „naprawie Jego Kościoła, który jest w rozsypce” (Francesco rozpoczął wówczas samodzielny remont kościółka św. Damiana).

     
15%
pozostało do przeczytania: 85%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas prenumerata@gazetapolska.pl

W tym numerze