Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

2025

Dodano: 30/12/2024 - Nr 01 z 31 grudnia 2024

Od wielu miesięcy upieram się, że zbliża się kres liberalnej lewicy. Jeszcze przed wyborem Donalda Trumpa przekonywałem, że rządy oparte na tym zespole poglądów i organizacjach politycznych rozpadną się, i to w tempie, który zadziwi świat. Samo zwycięstwo Trumpa jeszcze przed przejęciem przez jego ekipę władzy nieźle namieszało. Następnego dnia po wyborach w USA upadł kolorowy rząd w Niemczech. Przed świętami rozpisano tam nowe wybory, w których rządząca lewica może zostać zrównana z ziemią. Kilka tygodni po wydarzeniach w Stanach Zjednoczonych rozpadł się kolorowy rząd we Francji. W Kanadzie liberalno-lewicowe władze za chwilę upadną albo z kretesem przegrają najbliższe wybory. Reszta lewicowych rządów w obszarze atlantyckim albo zmieni swoje oblicze, rezygnując z polityki proemigracyjnej i zielonego ładu, albo zostanie zmieciona z politycznej powierzchni ziemi. Kolejne koncerny przestają finansować politykę LGBT. Idzie fala, której zatrzymać się po prostu nie da. 

     
58%
pozostało do przeczytania: 42%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze