Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Antypapież antyKościoła

Dodano: 27/09/2011 - Nr 39 z 28 września 2011
Lewicowcom i liberałom obyczajowym kołtun jest do życia niezbędny. Więc gdy trudno go znaleźć, to go kreują. Proszę mi pokazać jedną rozsądną osobę, która twierdzi, że przyjemności są grzeszne. W rzeczywistości nie twierdzi tak nikt. Jednak od dwóch stuleci istnieją środowiska ideowe, które racją swojego istnienia uczyniły walkę z obrzydłym filistrem, spoconym klechą, tępym, obwieszonym złotem purpuratem. Bez wroga wspólnota strachu nie istnieje. Jeśli wroga nie ma, trzeba go wykreować. I tę rolę wypełniają owe billboardy. Wymierzone niby  w istniejącego w wyobraźni ludzi z Czerskiej zasuszonego mohera. W rzeczywistości mają odstręczać głównie młodych ludzi od chrześcijańskiego sposobu myślenia o przyjemnościach. Jeśli młodzi kupią tę karykaturę. Jaki jest prawdziwy stosunek chrześcijaństwa do przyjemności? Taki jak każdej religii. Przyjemności? Czemu nie. Byle nie ponad miarę. Ukochany ksiądz Jan, przyjaciel naszej rodziny, na wakacjach pozwalał sobie nawet na leciutki rausz. Czemu
     
22%
pozostało do przeczytania: 78%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze