Nie ma co udawać, jakaś tam afera była, ale kogo to obchodzi? Kastę sędziowską i prawniczą, dziennikarzy, „elitę”. PiS bardzo szybko i jak na PiS wyjątkowo sprawnie zdefiniował magiel w togach jako...
Nie będę skromny i przypiszę sobie udział w powstrzymaniu „moralnego” amoku, w jaki wpadły nie tylko opozycja i polskojęzyczne media, lecz także niestety prawica i media prawicowe. W kulminacyjnym...
Żebyśmy się tylko jasno zrozumieli, bo nikt tu specjalnie świętością nie grzeszy. Zdarzało się i mnie pisać wiele przykrych rzeczy, które się wpisywały w „narrację Michnika”, jednak mam żelazne alibi...
Przesądny jestem. Nie tak, że pluję trzy razy przez lewe ramię na widok czarnego kota przebiegającego drogę, ale mam swoje dziwactwa. Na przykład, gdy czegoś zapomniałem, nie wracam do domu po...
O ile sobie dobrze przypominam, to napisałem już kilka, a może kilkanaście felietonów z cyklu: „Za tydzień pies z kulawą nogą o tym nie wspomni”. Ostatni tekst dotyczył koalicji PO lub braku koalicji...
Powinienem się powstrzymać parę dni z pisaniem felietonu, bo w tym czasie rozstrzygają się pewne kwestie związane z przyszłością opozycji. Nie zrobię tego, ponieważ nie ma najmniejszego znaczenia,...
Wydawało się, że w okresie urlopowym będziemy się nudzić, ale na brak atrakcji chyba nie da się narzekać. No, może tylko PiS nudzi i kolejny raz organizuje konwencję programową, na której odbyły się...
Coś się takiego porobiło, że jak nigdy zgłosiło się więcej matek – czy raczej ciotek – porażki niż ojców sukcesu. Prawdę powiedziawszy, sam się pogubiłem, jak to z Timmermansem było. On miał...
Mam dwie bardzo dobre prognozy i zacznę od meteorologicznej, chociaż w chwili publikacji felietonu będzie to rzecz nieaktualna. Kończą się upały, czyli naturalnym porządkiem rzeczy od pierwszych dni...
Wbrew plotce nie mam żadnej obsesji na punkcie Owsiaka, a już na pewno nie domagam się, aby poważny problem społeczny kojarzony z tym nazwiskiem był tematem numer jeden. Sekundy bym się nie...
Upały niemożebne, człowiek traci rozum albo się robi złośliwy. Nie jestem w stanie do końca określić, co się ze mną stało, w każdym razie przyszedł mi do głowy taki oto sadystyczny test. A gdyby tak...
Dobry nastrój powyborczy ciągle się utrzymuje, wprawdzie w stanach średnich, ale przecież nie da się trwać w euforii bez końca, a gdyby nawet się dało, byłoby to niezdrowe. Cieszę się nie tylko z...
Powyborcze nastroje można podsumować tylko jednym słowem – szampańskie. I słusznie, jest to czas radości i wolno się wyszaleć. A kto był jedynym człowiekiem związanym z obozem PiS, który zwycięskim...
Któż nie zna powiedzonka handlowego: „Niemiec płakał, jak sprzedawał”? Prawie wszyscy znają, ale muszę się pochwalić, że byłem jednym z pierwszych, który słyszał te anegdotyczne słowa na własne uszy...
Znów zabawię się w proroka we własnym kraju, co wbrew przysłowiu wcale nie jest takie trudne, ale zacznę od samochwalstwa związanego z obcym krajem. Kilka tygodni temu doszło do tragicznego w...
Finisz kampanii wyborczej w wykonaniu PiS praktycznie sprowadza się do jednego, mianowicie próby mobilizacji elektoratu wiejskiego i tego z mniejszych miast. Mówienie o tym, że wybory do Parlamentu...
Rocznica, rocznica i już po rocznicy. Z Unią Europejską jest jak z Owsiakiem, 80 proc. wierzy, że dzięki Owsiakowi żyją dzieci, i tyle samo powtarza brednie, jak to Unia daje nam pieniądze. Jeden i...
Gdzieś w tle wszystkich politycznych sensacji, rewelacji oraz nudnych rytuałów trwa przedwczesny casting na nowego prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Kandydatów nie ma zbyt wielu, a jak już się ujawnią...
Myślenie życzeniowe ma to do siebie, że jest oksymoronem, i to w wersji wyjątkowo naiwnej. Nie istnieje taki stwór i albo się myśli, albo się liczy na cud. Prawica czy szerzej konserwatyści...
Według mitów i legend niektóre zjawiska dzieją się same, na przykład tytułowy burdel rzekomo robi się sam. Nic bardziej mylnego, oko ludzkie jeszcze nie widziało i nigdy nie zobaczy samoistnego...