Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

W krainie Wielkich Interpretatorów

Dodano: 12/07/2016 - Nr 28 z 13 lipca 2016
Medialna awantura wokół szczytu NATO w Warszawie i wypowiedzianych tam przez Baracka Obamę słów na temat Polski doskonale pokazuje, w jakim miejscu znajduje się spora część polityków, dziennikarzy i komentatorów życia publicznego. I nie jest to bynajmniej miejsce chwalebne Szczyt Paktu Północnoatlantyckiego był wydarzeniem bez precedensu w najnowszej historii Polski. Waga jego ustaleń jest dla Polski porównywalna z tym, co stało się po upadku Związku Sowieckiego, wyprowadzenia znad Wisły czerwonych sołdatów czy akcesu do samego NATO. Zdawać by się więc mogło, że jeśli w mediach pojawi się krytyka pod adresem jego organizatorów, będzie ona nosiła znamiona krytyki konstruktywnej. Nic podobnego. Jeszcze na długo przed szczytem pojawiały się fantastyczne teorie, że ze względu na pogłębiający się chaos w Polsce impreza zostanie przeniesiona (do Tallina lub, oczywiście, Berlina), że nie przybędzie na nią Barack Obama (bo przerazi się stanem polskiej demokracji) i tak dalej
     
18%
pozostało do przeczytania: 82%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze