Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

TESTAMENT ZNALEZIONY W SARAGOSSIE

Dodano: 19/09/2017 - Nr 38 z 20 września 2017
…chciałam rzec: na strychu. Na strychu we Francji przez dwie panie, które rozwieszały tam pranie. Tak rozpoczyna się łotrzykowska opowieść, której wzorcem niewątpliwie jest „Rękopis znaleziony w Saragossie” Jana Potockiego z przełomu XVIII i XIX w. Nasza opowieść, powstała w I połowie XXI w., też ma szkatułkową konstrukcję. W pierwszej – dwie Francuzki znajdują ów testament i dowiadują się, że to właśnie one dziedziczą kamienicę w sercu stolicy wraz z lokatorami, którzy bezprawnie opanowali budynek. Tu historia dzieli się na dwie opowieści-szkatułki: jedna mówi o podróży przedwojennej właścicielki kamienicy do Francji, gdzie postanawia ona właśnie ten kraj zasilić swoim majątkiem; inna zaś głosi, że właścicielka nigdy do Francji nie wyjeżdżała i do końca życia mieszkała w kamienicy, z której została wywłaszczona, i w niej samotnie zmarła. W tym miejscu otwiera się kolejna „matrioszka”, a w niej pojawia się postać rozbójnika, przepraszam, urzędnika ratusza Jakuba R.,
     
36%
pozostało do przeczytania: 64%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze