Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Wnuk stalinowskiego prokuratora w obronie Sądu Najwyższego. Modelowy rodowód obrońcy „niezawisłych” sądów

Dodano: 13/08/2018 - Nr 33 z 14 sierpnia 2018
Nie tylko resortowi emeryci, ale i młodzież broni Sądu Najwyższego – taki medialny efekt miało przynieść wielokrotne pokazywanie młodego człowieka, który w szale popychał policjantów i wykrzykiwał dramatycznie „ZOMO!”. Jak się okazuje, obrońcy demokracji pozyskali „przedstawiciela młodzieży” na miarę swoich możliwości – wnuka stalinowskiego prokuratora i syna reprezentanta mediów III RP. Michał M. podczas akcji 26 lipca przed Pałacem Prezydenckim, zorganizowanej przez przeciwnych zmianom w sądownictwie „obrońców demokracji”, zasłynął z agresji wobec policjantów i obraźliwych okrzyków w ich stronę. Dziś ma już postawiony zarzut naruszenia nietykalności cielesnej dwóch policjantów, stosowania wobec nich przemocy i znieważenia podczas służby. M. to najmłodszy z klanu obrońców demokracji, który robi też zawrotną karierę filmowca. Pracował jako operator kamery i asystent operatora przy wielu produkcjach filmowych. Znalazł się w obsadzie realizatorskiej emitowanego przez
     
18%
pozostało do przeczytania: 82%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze