Pozostaniemy samofinansującym się przedsiębiorstwem. Rozmowa z prezes spółki PL.2012+, zarządzającej PGE Narodowym

PGE Narodowy dotychczas otwierał swoje przestrzenie dla organizatorów najróżniejszych wydarzeń i to było podstawą jego działalności. Teraz przyszedł czas wykorzystać to doświadczenie i zapełnić stadionowy kalendarz własnymi produkcjami. W przyszłości zaskoczymy Państwa różnymi formatami mniejszych i dużych wydarzeń – obiecuje Alicja Omięcka. Rozmawia Maciej Pawlak Jaką sytuację zastała Pani w PGE Narodowym, obejmując pół roku temu funkcję prezesa spółki PL.2012+? Jaka jest obecnie jej kondycja? PGE Narodowy skończył sześć lat. W biznesie jest to wiek, który sprawia, że zarówno sam obiekt, jak i zarządzająca nim spółka wchodzą w kolejny etap rozwoju. Przez pierwsze lata działalności stadion był swoistym znakiem zapytania – wszyscy zastanawiali się, czy będzie rentowny po UEFA Euro 2012, czy uda się go wypełnić z jednej strony wydarzeniami, a z drugiej – publicznością. Wokół areny było bardzo głośno, a za sprawą efektu świeżości rynek samoistnie się