Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Przyroda nielegalna. Lepiej ich nie dotykać

Dodano: 02/07/2019 - Nr 27 z 3 lipca 2019
Mimo że są znane od tysięcy lat i stosowane leczniczo oraz w obrzędach rytualnych, to jednak odchodzący od środowiska naturalnego i komercjalizujący wszystko człowiek uczynił z nich symbole zła. Dziś to rośliny, do których lepiej się nie zbliżać. Niosą śmierć, dramat i płacz. Zwykle gdy myślimy o polityce prohibicyjnej i walkach z kartelami narkotykowymi, przychodzą nam do głowy obrazy rodem z serialu „Narcos” i książek opisujących Pablo Escobara. Są również przykłady dużo starsze. Państwa walczą z narkotykami od setek lat. Tak było z grzybkami Teonanácatl stosowanymi przez Azteków. Ten lud zamieszkujący tereny Ameryki Środkowej używał grzyba w celach rytualnych, a członkowie społeczności twierdzili, że ułatwia on kontakt z duchami. Dlatego też Teonanácatl nazywano „boskim grzybem”. Jego halucynogenne właściwości miały być wykorzystane m.in. podczas koronacji Montezumy II. Wszystko zmieniło się wraz z przybyciem konkwistadorów i katolickich duchownych, którzy
     
11%
pozostało do przeczytania: 89%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze