Zacisze melomana

Pół wieku na scenie [5/6 gwiazdek] Deep Purple, WHOOSH! earMusic Byli inspiracją dla setek zespołów, wyznaczyli kierunek i zachwycali rockowymi arcydziełami.  Choć załoga Deep Purple dobiega osiemdziesiątki, a Ian Gillan nie szaleje już z głosem, zdając sobie sprawę z własnych ograniczeń, to jednak na najnowszej płycie „Whoosh!” wszystko brzmi nie tylko bardzo przyjemnie, lecz wręcz przebojowo. Album wciąga od pierwszych taktów piosenki „Throw My Bones”, a „The Long Way Round” zabiera w dźwięki gitarowych improwizacji. Fani Deep Purple na pewno zwrócą uwagę na powrót utworu „And the Address”, który w 1968 roku otwierał pierwszą płytę. Pół wieku zleciało jak tytułowe „Whoosh!”. Skandynawska melancholia [3/6 gwiazdek] Jaga Jazzist, PYRAMID Brainfeeder Delikatne muśnięcia gitar i oniryczna elektronika w tle kierują skandynawski Jaga Jazzist bardziej w stronę progresywnego rocka niż jazzu. Otwierający płytę 14-minutowy utwór „Tomita” to jednak zbyt