Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Kowal zaprasza Lisa

Dodano: 01/06/2022 - Nr 22 z 1 czerwca 2022

Odejście Tomasza Lisa to z jednej strony wspaniała wiadomość, z drugiej – wywołuje ona wiele ponurych refleksji. Zacznijmy jednak od oczywistych pozytywów. Stanowisko straciła jedna z najbardziej skompromitowanych postaci polskich mediów. 

Opętany nienawiścią do PiS furiat. Więcej, człowiek, który w dniach, gdy Putin zdecydował się zaatakować Kijów, w tym absolutnie krytycznym momencie dla powojennej Europy, zdecydował się de facto stanąć po stronie... propagandy dyktatora i mordercy z Kremla. Czy zrobił to intencjonalnie, czy z głupoty, czy był to efekt wyrachowania, rozkazu „z góry” bądź po prostu konsekwencja jego nienawiści – nie jest tu istotne. Ostatnie numery „Newsweeka” przejdą do ciemnej historii polskiego dziennikarstwa. Okładka z Bidenem i Dudą, połączona z próbą dyskredytacji sojuszu USA–Polska, była żywcem wyjęta z propagandy Ławrowa. Podobnie wrzutki o planach rozbioru Ukrainy, jakie razem z Putinem miał snuć Kaczyński. Wisienką na torcie tych

     
49%
pozostało do przeczytania: 51%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze