Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Czterej panowie (nie licząc trupa). Postmodernistyczna zabawa fragmentami biografii

Dodano: 01/02/2023 - Nr 5 z 01 lutego 2023

Jak powszechnie wiadomo, poczucie humoru jest u nas od dłuższego czasu w kryzysie, zaś rodzime komedie częściej wywołują uśmiech wywołany zażenowaniem niż chęcią śmiechu. Tym większe (i przyjemne!) zaskoczenie stanowi film „Niebezpieczni dżentelmeni”, który wszedł na ekrany kin 20 stycznia. Jeśli reżyser Maciej Kawalski dalej będzie szedł tą drogą, to zapisze się w historii kinematografii polskiej XXI wieku jako jeden z najwybitniejszych kapłanów Dziesiątej Muzy.

Jest wiosna roku 1914, nikt jeszcze nie przewiduje zbliżającej się I wojny światowej, a belle epoque trwa w najlepsze. Jednakże doktor Tadeusz Jeszcze Nie Boy-Żeleński (Tomasz Kot) ma poważne kłopoty. Skacowany, budzi się wczesnym rankiem na trawniku zakopiańskiej willi Witkacego (Marcin Dorociński), nie pamiętając nic z poprzedniej nocy, na czele z okolicznościami zgubienia płaszcza. W podobnym stanie znajdują się pozostali uczestnicy nocnej imprezy – przyjaciel Witkiewicza, antropolog Bronisław

     
37%
pozostało do przeczytania: 63%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze