Niedawno media obiegła wiadomość o sukcesie transpłciowej kolarki, która wygrała prestiżowy wyścig w Nowym Jorku. 46-letnia zawodniczka uprawia sport zaledwie od kilku lat, więc wątpliwe, aby triumfy zawdzięczała wyłącznie talentowi i ciężkiej pracy. Coraz częstsze przypadki sukcesów transseksualnych zawodniczek ponownie otwierają dyskusję na temat etycznego wymiaru takiej rywalizacji oraz uczciwości dopuszczenia ich do konkurowania razem z biologicznymi kobietami.
W 2022 roku w USA wybuchła afera po tym, jak 25-letniej transpłciowej zawodniczce z Atlanty odebrano srebrny medal, który zdobyła w mistrzostwach Stanów Zjednoczonych w kolarstwie torowym. Zdecydowali o tym włodarze organizacji zarządzającej w USA wyścigami rowerowymi (USA Cycling), którzy zakazali jej także występowania w zawodach kobiet. Inaczej postąpiły władze Światowej Federacji Pływackiej, które postanowiły, że transpłciowi sportowcy będą mogli rywalizować w zawodach kobiet, o ile zmiana
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Miesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
