Dlaczego lewicowcy nie lubią armii?
Często zadaję sobie pytanie: skąd wynika programowa niechęć lewicy do armii i żołnierzy? Być może bierze się ona stąd, że rzemiosło wojskowe jest bardzo wymierne i już po kilku doświadczeniach można wywnioskować, kto w tym świecie jest dobry, a kto jest jedynie pozerem i udawaczem.
Lewicowe „wynalazki” w okopie, na polu walki lub nawet w czasie mocniejszych ćwiczeń, rychło pękają i lądują głęboko z tyłu. Wszelkie imaginacje lewicy nie wytrzymują bowiem stanu napięcia w momencie, gdy chodzi o życie. Lewicy obca jest także dyscyplina i wojskowy rodzaj honoru, który wprost wiąże się z bardzo określonymi cechami.
Ktoś oczywiście może natychmiast stwierdzić, że przecież wszyscy lewicowi dyktatorzy uwielbiali stroić się w militarne mundury i wręcz fetyszyzowali rozwój armii i militaryzm. Wystarczy przyjrzeć się przecież przykładom Adolfa Hitlera, Benito Mussoliniego, Pol Pota, Mao Zedonga czy nawet samego Józefa Stalina. Rzecz jednak w tym, że za
![](/sites/all/themes/sws/images/albicla_60.png)
![](/sites/all/themes/sws/images/fb_60.png)
![](/sites/all/themes/sws/images/tt_60.png?t=3)
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów oraz lektora na gazetapolska.pl
Gazeta Polska miesięcznie
25,00 złMiesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu www.gazetapolska.pl.
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej"
- Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Z odnalezionych w archiwum Instytutu Pamięci Narodowej dokumentów wynika, że Jan Wejchert, współtwórca koncernu ITI i telewizji TVN, na zlecenie SB rozpracowywał pracowników Ambasady RFN w Warszawie...
Pozarządowi aktywiści za rządowe pieniądze
W 2022 roku, kiedy politycy Suwerennej Polski chcieli wprowadzić restrykcyjne przepisy związane z funkcjonowaniem organizacji pozarządowych, zmuszając je do ujawnienia źródeł finansowania, spotkało...Gang Olsena 2.0. Polska w rękach fanatycznych nieudaczników
Rząd Donalda Tuska szykuje się na rekonstrukcję, ale od mieszania łyżeczką herbata nie stanie się słodsza. Przed dekadą koalicję PO-PSL nazywano gangiem Olsena. Dziś to gang Olsena po groźnej mutacji...Koniec Ministerstwa Prawdy?
Przejęcie mediów publicznych, wezwania do bojkotu Telewizji Republika czy rozważanie „wyłączenia serwisu X” na czas wyborów prezydenckich – to tylko polska część międzynarodowej układanki, w której...W labiryncie umysłu Wyspiańskiego
Biały ogród zastygły w zimowej martwocie, teatr Na Wyspie, który wydał się Boecklinowską „Wyspą umarłych” – to wszystko nadało w umyśle Stanisława Wyspiańskiego zupełnie nową wymowę tej letniej...Droga do władzy
Po co jest nam potrzebna wiedza o historii? Markiz de Tocqueville, opisując powstawanie demokratycznego państwa w Ameryce, stwierdzał: „W całej historii, aż do starożytności, nie natrafiam na nic, co...